Istnieje wiele powodów dla, których warto zdecydować się na sesję kobiecą. Pozwól, że opowiem Ci o kilku z nich.
Która z nas nie marzyła by zostać modelką, księżniczką, królewną, a może każdą z tych postaci jednocześnie. Jako dziewczynka przebierałaś się w ubrania swojej mamy, chodziłaś w jej szpilkach. Która z nas tego nie robiła? Jako nastolatka buszowałaś w jej kosmetyczce, z podziwem patrzyłaś na pięknie wystylizowane panie w kolorowych czasopismach. Oczywiście, że tak, witaj w klubie. Chciałaś, a może nadal w głębi serca pragniesz być podziwiana, doceniana, kochana. Pragniesz zwracać uwagę mężczyzn, jak i podziw innych kobiet. Nie ma się czego wstydzić, to zupełnie naturalne. Te i inne elementy naszej osobowości wpisują się w kobiecość, piękną, subtelną, wrażliwą, mniej lub bardziej ukrytą. Niezależnie czy jesteś młodą, świadomą swego seksapilu wojowniczką, czy nieśmiałą, subtelną i bardzo skromną dziewczyną, a może dojrzałą, rozkwitającą w pełni niczym przepiękny kwiat, spełnioną żoną, mamą, która już odrobinę zapomniała o sobie, taka sesja jest dla Ciebie. Pozwól, że przedstawię Ci bohaterki mojego dzisiejszego "telling a story", które z różnych powodów zdecydowały się przyjść do mojego studia by spełnić swoje marzenia. Każdej z nich zadałam te same trzy pytania, ciekawa jesteś ich historii? Pierwszą z nich jest Ania, mama czwórki cudownych dzieciaków, pełna ciepła i ogromnych pokładów miłości. Kobieta o nieprzeciętnej i bardzo oryginalnej urodzie niczym z lat 20 tych. Z resztą sami zobaczcie.
Aniu powiedz dlaczego zdecydowałaś się na sesję kobiecą, skąd ten wybór?
Ania: Decydując się na sesję kobiecą chciałam zobaczyć siebie z innej strony i przekonać się, że piękno jest w każdym z nas.
Ja: Oczywiście, że jest, a już na pewno w tak pięknej kobiecie jak Ty. Sami bardzo często nie dostrzegamy swojej urody, tego co w nas najpiękniejsze. Czasami wystarczy jedynie podkreślić to co naturalne i niepowtarzalne, (bo przecież każda z nas jest inna) ubrać w odpowiednią stylizację i dzieje się magia.
Aniu czy ta sesja zmieniła coś w Twoim życiu, sposobie patrzenia na siebie?
Ania: Nabrałam większej pewności siebie, nie jestem już w wobec siebie tak krytyczna.
Ja: Bardzo często sami nie dostrzegamy tego co w nas piękne, jesteśmy zbyt krytyczni wobec siebie, pełni kompleksów ( no tak, któż ich nie ma). Studio fotograficzne to miejsce, w których dzieją się prawdziwe cuda. Uwielbiam patrzeć jak moje modelki wprost promienieją, rozkwitają, czują się piękne i wyjątkowe, a to znajduje odbicie w cudownych kadrach. Tak to Wasza zasługa, Wasze piękno, moim zadaniem jest tylko stworzyć odpowiednie warunki byście mogły poczuć tę wewnętrzna, kobiecą siłę, jaka drzemie, w każdej z nas.
Aniu czy poleciłabyś taką sesję każdej kobiecie, dlaczego uważasz, że warto ją wykonać?
Ania: Poleciłabym z wielką satysfakcją, niezależnie od wieku, bo to tylko cyferki. Każda z nas ma w sobie to coś, a wprawne oko to widzi. Taka sesja pozwoli nam spojrzeć na siebie z innej perspektywy, tej pozytywnej, a przy okazji możemy sprawić wspaniały prezent w postaci zdjęć, fotoksiążki, kalendarza, nie tylko sobie, ale również swojej drugiej połowie.
Jako kolejną chciałabym Wam przedstawić Asię, która przyszła do mnie na sesję kobiecą jako pierwsza. Z ogromnym wzruszeniem wspominam tamtą chwilę i do dzisiaj uważam, że to była jedna z moich najbardziej udanych sesji. Asia roztacza niesamowitą aurę, a do tego okazała się być niezwykle utalentowaną modelką. Do dzisiaj żartujemy, że jest moją prywatną Nicole Kidman, a to za sprawą tego, że na zdjęciach jest do niej łudząco podobna. Zadałam jej te same pytania. Wiecie dlaczego do mnie przyszła?
Asia: Zdecydowałam się na sesję dlatego, że byłam ciekawa jak to jest zamienić się na chwilę w modelkę, poza tym to całkiem nowe doświadczenie dla mnie jako kobiety, nigdy wcześniej nie miałam takiej możliwości, a że lubię wyzwania to chętnie wzięłam w tym udział.
Ja: Zdradzę Wam, że się Asi spodobało bo chętnie do mnie wraca.
Asia: Ta sesja zmieniła sporo w moim życiu. Po pierwsze pokazała mi, że każda kobieta jest piękna sama w sobie. Po drugie, poniekąd wzmocniła pewność siebie.
Ja: I właśnie nad tą pewnością siebie chciałabym się na chwilę zatrzymać. Ania również to podkreślała, mówicie o tym często wracając do mnie, że sesja odmieniła Wasze spojrzenie na siebie, dodała wiary w siebie i to jest cudowne. Sama jako kobieta niejednokrotnie doświadczam trudności, brakuje mi odwagi i wiary we własne siły, tym bardziej cieszy mnie fakt, że te sesje to prawdziwe metamorfozy nie tylko te zewnętrzne, ale bardzo często również wewnętrzne, które są dużo cenniejsze i mają zdecydowanie większy wpływ na Wasze życie.
Asia: Każda kobieta powinna wziąć udział w takiej sesji, jest to niesamowite przeżycie i wspaniała pamiątka. Uważam, że taka sesja pozwala na uwolnienie w nas piękna, które na co dzień często świadomie lub nieświadomie skrywamy. Ponadto, jest to cudowny sposób na zatrzymanie czasu i co więcej te chwile zamknięte w kadrze na zawsze już z nami pozostaną.
Jeśli i Ty zapragnęłaś na chwilę stać się księżniczką, modelką, a może po prostu sobą jakiej jeszcze nie znałaś napisz do mnie. Razem sprawimy, że Twoje marzenia staną się rzeczywistością. Pamiętaj bądź dla siebie dobra i troskliwa, pokochaj siebie. Tylko tak udźwigniesz swój świat. Przesyłam Ci dzisiaj mnóstwo pozytywnej energii. Karolina